Klasyczne style pływackie to styl klasyczny (żabka), grzbietowy, kraul i motylkowy. Wszystkie wymagają bardzo dobrego opanowania techniki, dlatego najlepiej zacząc ich nauke pod okiem doświadczonego instruktora pływania. Samodzielna „próba” ich nauki może przynieść nieoczekiwane rezultaty, jednak często utrwala złe nawyki, które w dłuższym okresie szkodzą kręgosłupowi zamiast go wzmacniać. Najlepszym przykładem jest żabka dyrektorska, czyli błędny wariant stylu klasycznego. Poznaj pięc najpopularniejszych stylów pływackich.
Wśród klasycznych stylów pływackich najłatwiej nauczyć się pływania na grzbiecie. Jest to też wariant najczęściej polecany przez fizjoterapeutów w celu leczenia wad i przeciążeń kręgosłupa. Nieco bardziej skomplikowany jest kraul, ale przy tym posiada dwie niewątpliwe zalety: jest najszybszy i angażuje do pracy niemal wszystkie grupy mięśniowe. Styl klasyczny i motylkowy wymagają większych umiejętności technicznych, dlatego lepiej nie zaczynać od nich, jeśli dopiero oswajamy się z wodą.
Istnieją także style niezaliczane do klasycznych – m.in. żabka dyrektorska i piesek. Są łatwe w nauce, ale nie nadają się do pokonywania dużych odległości.
Poznaj charakterystyczne cechy każdego ze stylów pływackich i wybierz wariant najlepszy dla siebie.
1. Style pływackie: kraul
Kraul jest najszybszym spośród wszystkich stylów pływackich. Podczas pływania kraulem sylwetka przybiera najbardziej opływowy kształt, dzięki czemu przemieszczając się nie musimy tracić dodatkowej energii na stawianie oporu wodzie. Niestety, styl ten nie jest prosty w nauce – wymaga bardzo dokładnego opanowania techniki, w której największe znaczenie ma praca ramion i płaskie ułożenie ciała. Dużą trudność dla początkujących pływaków stanowi zanurzanie rąk w wodzie pod odpowiednim kątem.
Sposób, w jaki ramię wchodzi pod taflę wody, a następnie wynurza się z niej decyduje o szybkości pływania (dla porównania – praca nóg odpowiada jedynie za 30% uzyskanej prędkości, pozostałe 70% zależy tylko od rąk). Zsynchronizowanie ruchów ciała z oddechem też nie jest łatwym zadaniem, zwłaszcza, że styl wymaga częściowego chowania głowy pod wodą. U mniej doświadczonych pływaków brak kontaktu wzrokowego z otoczeniem może powodować spięcie mięśni i w efekcie trudności z utrzymaniem równowagi. Z tego powodu przed nauką kraula warto nauczyć się nurkować – w ten sposób poprawimy swój zmysł orientacji i oswoimy się z przebywaniem pod wodą.
Żródło : http://wformie24.poradnikzdrowie.pl/rekreacja/zalety-plywania-wzmacnia-miesnie-i-odciaza-kregoslup_38257.html